góra św anny - widok

Jedną z atrakcji województwa opolskiego jest Góra świętej Anny, na której szczycie leży wieś o tej samej nazwie. Z uwagi na tradycje niemieckojęzyczne, stosowana jest nazwa Anaberg. To dominujące w opolskim krajobrazie wzniesienie, jest już nie tylko miejscem pielgrzymek religijnych. Dzięki nowym inwestycjom, przybywa tam kolejnych atrakcji, które mogą skusić turystów odwiedzających tłumnie Bazylikę świętej Anny. Jeszcze kilka lat temu turyści, którzy odwiedzili bazylikę i błonia papieskie skupiali się na pomniku powstań śląskich i skalnym amfiteatrze. Obecnie mamy do dyspozycji znacznie więcej ciekawostek turystycznych.

 

Atrakcje Góry św Anny

Wędrówkę zaczynamy od Muzeum Powstań Śląskich, znajdującego się tuż przy drodze z Leśnicy na Górę św. Anny. Niewiele osób zna ponurą historię napisaną w tym miejscu podczas II wojny światowej. Jest tam mały parking, tam zostawiamy samochód, by już po drugiej stronie ulicy natrafić na pozostałości po filii sławięcickiego obozu pracy, gdzie najpierw trafili śląscy żydzi a potem rosyjscy jeńcy wojenni. Zatrudniano ich m.in. przy budowie pobliskiej autostrady, a tychktórzy nie byli już przydatni do pracy kierowano bądź do krematorium w Sławięcicach lub do Oświęcimia. Obóz znajdował się na niewielkiej przestrzeni wokół dzisiejszego muzeum powstań śląskich, tuż przy szlaku pątniczym na górę św. Anny.

pustelnia gora św annyTym szlakiem, piękną aleją z starych drzew, idziemy w stronę kalwarii. Pod górę prowadza nas kamienne schody, a na samym szczycie czeka na nas nagroda w postaci dużej pięknej kaplicy Trzeciego Upadku i domu pustelnika. Przy kalwarii kierujemy się w prawo w stronę Domu Pielgrzyma. Dom Pielgrzyma mimo że nazwa wskazywała by jego przeznaczenie tylko dla grup pątników jest również i hotelem, gdzie za przyzwoita cenę można znaleźć nocleg, w sytuacji gdy planuje się więcej niż kilkugodzinne zwiedzanie okolicy. Z jego okolicy rozciągają się piękne widoki na kotlinę raciborską, a przy dobrej przejrzystości powietrza możemy dojrzeć kominy i chłodnie elektrowni w Rybniku.

Błonia Papieskie - góra św AnnyTuż przy drodze piętrzy się wysoka kapliczka słupowa poświęcona św. Franciszkowi, a na błoniach tuż za nią, w 1983 roku zebrało się prawie milion mieszkańców Górnego Śląska by wysłuchać homilii Papieża Polaka. To wydarzenie upamiętnia ołtarz papieski z obrazem opolskiej Madonny, do którego prowadzi kolejny szlak pątniczy z wsi Poręba, (dwa główne annogórskie szlaki, to droga krzyżowa i dróżki Maryi) między wsią Góra Św. Anny (wieś nazywa się tak samo jak sama góra). Szczególnie pięknie jest tu wiosną, w czasie gdy kwitnie rzepak którym obsiewa się okoliczne pola. Do naszego samochodu wracamy drogą w dół od Domu Pielgrzyma by jak najdłużej obserwować dalekie opolskie pejzaże. Po drodze mijamy mini winnicę założoną przez zakonników annogórskiego klasztoru, a że miejsce wydaje się odpowiednie, więc może doczekamy się caberneta od franciszkanów. Polną drogą docieramy w okolicę muzeum i wyruszamy w dalszą podróż po mniej znanych zakątkach Góry świętej Anny.

 

Góra św Anny - amfiteatr skalny

amfiteatr góra św anny

Wyniosły grzbiet masywu chełmskiego którego kumulacją jest Góra św. Anny wznosi się na blisko 400 metrów nad poziomem morza. Na samym jego szczycie ulokowała się wieś o tej samej nazwie, a na zboczach masywu istnieje szereg ciekawych miejsc tak dla turystów zmotoryzowanych, jak i dla turystyki pieszej i rowerowej. Będąc we wsi, mamy do wyboru odwiedzenie bazyliki św Anny i groty lurdzkiej, trudno też nie być w okolicy pomnika powstańców śląskich wybudowanego w miejscu niemieckiego mauzoleum. Pozostawiając samochód na wiejskim ryneczku przy którym znajduje się figura św Jana Nepomucena a nieco wyżej pomnik papieża, św. Jana Pawła 2, udajemy się w stronę pomnika i amfiteatru. Przy pomniku znajduje się zejście do amfiteatru, który w powstał w latach 30 – stych XX wieku, w dawnym kamieniołomie wapienia. Obecnie jest nieco zaniedbany, dawniej służył do organizacji propagandowych wieców, nie tylko przed wojną ale i po II wojnie światowej. Ten kamienny amfiteatr może pomieścić blisko 30 000 widzów i jest jedynym takim obiektem w Polsce. Jeszcze stosunkowo niedawno odbywały się tam okolicznościowe koncerty czy imprezy, ale brak nowoczesnej infrastruktury, spełniającej wymagania dla przeprowadzenia dużych imprez, a przede wszystkim środków finansowych na niezbędne inwestycje, powoduje że czasy świetności tego miejsca należą już do wspomnień. W sąsiedztwie amfiteatru, przy leśnej drodze w kierunku Zdzieszowic, znajdziemy stary wapiennik przypominający pierwotne przeznaczenie tego miejsca, oraz stare drewniane konstrukcje, dawne szalety wybudowane jeszcze przez wojną. Słowem, jest co fotografować, szczególnie że sam amfiteatr kusi ciekawymi ujęciami. Schodami przy wapienniku wracamy lasem w okolicę motelu i punktu widokowego. W tej okolicy w ostatnich latach zrobiono wiele dla turystów. Powstał punkt widokowy w miejscu gdzie od dawna fotografowano dalekie widoki na dolinę Odry i przede wszystkim koksownię w Zdzieszowicach, należącą do hutniczego koncernu Arcelor Mittal Poland. Ten duży zakład z tego miejsca wygląda naprawdę imponująco. Drogą przy motelu kierujemy się do tzw. krateru. Jest to pozostałość po kamieniołomie bazaltu który powstał w dawnym kominie wulkanu jakim było wzniesienie góry. Jest tam ścieżka dydaktyczna z odsłonięciem skał wapiennych i bazaltowych, znajduje się tam również mała jaskinia krasowa i największy w naszym kraju jaspis, niestety, bez wartości jubilerskiej. Droga nad kraterem dojdziemy do hotelu i restauracji Harcówka. Tam znajduje się najnowsza atrakcja dla turystów, zjeżdżalnia grawitacyjna, czyli letni tor saneczkowy. Wracamy do wsi.

 

Góra św Anny - geopark

Widok z góry - geopark Góra św Anny

Do ciekawych atrakcji możemy zaliczyć tzw. krater, czyli pozostałości po kamieniołomie bazaltu, gdzie kilka lat temu, utworzono urokliwą ścieżkę dydaktyczną.  Do rezrwatu geologicznego dotrzeć można drogą od amfiteatru, z okolicy parkingu i skrzyżowania z drogą do Domu Pielgrzyma.  Powstały punkty widokowe w formie balkonów z ławkami, z których można podziwiać cały rezerwat geologiczny. Tablice informacyjne przenoszą turystę w świat geologii i prehistorii tego miejsca, gdy góra była wulkanem. Informacje na tablicach są bogato ilustrowane i w sposób interesujący opisują budowę skał w miejscu, gdzie się znajdujemy. Można też zobaczyć jak to miejsce wyglądało na początku XX wieku, gdy wokół wsi i klasztoru były kamieniołomy wapienia i bazaltu. 

Taras widokowy - Geopark góra św Anny

Poruszając się ścieżką dydaktyczną możemy podziwiać wyeksponowane skały wapienne z różnych okresów geologicznych i zobaczyć skały bazaltowe świadczące o tym że, znajdujemy się w miejscu gdzie dawniej był wulkan. Jedna z tras prowadzi na sam dół „krateru”. Najciekawszym „eksponatem” rezerwatu jest ogromny jaspis. 

 

Szlaki wokół Góry św Anny

Wędrówkę zaczynamy od strony Zdzieszowic. Idąc szosą w stronę góry, na pierwszym jej łuku kierujemy się polną drogą w stronę lasu. Jesteśmy na "Krowioku", starym szlaku na Górę św. Anny. Tuż przy kamiennym mostku, nad korytem gdzie dawniej spływała woda pochodząca z odwodnienia obecnego amfiteatru, kolejna polna droga prowadzi nas w stronę szosy i kapliczki Trzech Braci, my kierujemy się prosto do lasu. Ten szeroki szlak, w czasach gdy samochód był rzadkością prowadził wprost do amfiteatru. Po przejściu kilkuset metrów, na rozwidleniu, odbijamy w lewo i mijając ambonę myśliwską idziemy pod górę. Wokół nas piętrzą się wysokie buki, drzewa które zasługują na miano symbolu parku krajobrazowego Góry Świętej Anny w którym się już znajdujemy.

Folwark LesiskoPo kilkunastu minutach z lewej strony pojawia się pole i rozwidlenie dróg. Idąc na wprost dojdziemy piękną aleją bukową do autostrady, skręcając w lewo miniemy kapliczkę św.Teresy i dojdziemy do ruin starego folwarku i rezerwatu lasu bukowego Lesisko. Czasy świetności folwarku trwały do 1945 roku, dziś możemy zobaczyć jedynie ściany budynków i podziwiać sztukę budowania z kamienia wapiennego, charakterystycznego budulca w tych stronach. W czasie powstań śląskich mieściło się tu dowództwo jednego z oddziałów, usiłującego zdobyć Górę św. Anny. Przy folwarku, tuż przy płytkim jarze, znajduje się pojedynczy grób z czasów 2 wojny światowej, ujęty w rejestrze wojennych pochówków. Od folwarku wzdłuż pola gdzie widać owalne miejsca omijane przez pługi, biegnie droga którą dochodzimy do autostrady A4. Te swoiste wysepki na ornym polu, to nic innego, jak pozostałości fundamentów urządzeń niemieckiej stacji radionamierzania, która stała w tym miejscu. Współcześnie to miejsce również wykorzystywane jest do podobnych celów, tym razem cywilnych, o czym świadczy spory zespół anten po przeciwnej stronie autostrady. Z wzniesienia nad folwarkiem można podziwiać dalekie widoki, gdzie przy dobrej pogodzie zobaczymy nawet Krapkowice i Kędzierzyn-Koźle. Jest to kolejne dobre miejsce do dalekiej fotografii w Masywie Chełmskim.

Skałki wapienne Góra św AnnyMy kierujemy się dalej polną droga w stronę widocznego z daleka MOP ( Miejsce Obsługi Podróżnych) dla kierowców korzystających z A4. Możemy zatrzymać się tu na mały posiłek w KFC. Spod MOP, droga prowadzi nas w dół w stronę wsi. Po drodze mijamy ciekawa drewnianą kapliczkę Ave Maryja. Obierając prawy kurs, kamienistym szlakiem zbliżamy się do amfiteatru. Otoczenie dawniej było dobrze zagospodarowane, o czym świadczą odwodnienia szlaku. Dalej spotkamy odsłoniętą formację wapiennej skały, która stanowi podłoże całej okolicy. Nieco dalej mamy już zejście do korony amfiteatru, nad którym widać pomnik powstańców śląskich autorstwa Xawerego Dunikowskiego. Budowlę postawiono po wojnie, w miejscu monumentalnego mauzoleum, które, jako niemiłe świadectwo wydarzeń zostało wysadzone w powietrze. Nieco wyżej możemy zwiedzić ścieżkę dydaktyczną geoparku oraz skorzystać z całorocznego toru saneczkowego. My kierujemy się w prawo, po schodach, schodzimy na koniec drogi, którą zaczynaliśmy wędrówkę. Wracamy w dół. Po lewej stronie mijamy kolejne odsłonięcia skał wapiennych i widzimy zabudowane koryto gdzie dawniej spływała woda z odwodnień i zapewne z małych źródeł krasowych. W latach 40-stych XX wieku, niemieccy inżynierowie musieli zmierzyć się z problemem osunięć w skale na której stało ciężkie, betonowe mauzoleum. Konieczne było odwodnienie , które ustabilizowało skały, stąd pozostałości po ich pracy.

kapliczka trzech braciPo kilkunastu minutach docieramy do mostku i miejsca w którym zaczynaliśmy naszą wędrówkę. Jej finałem niech będzie kapliczka Trzech Braci, która według przekazów, stoi w miejscu gdzie po wojnie 30 -letniej spotkał się ojciec i jego trzej synowie. Do kapliczki od mostku prowadzi polna droga. Jak głosi miejscowa legenda, ojciec wraz z trzema synami brali udział w wojnie trzydziestoletniej. Przed wyprawą na wojnę najpierw uklękli pod dębem, na którym wisiał obraz Świętej Rodziny, pomodlili się i umówili, że jak wojna się skończy, a wszyscy przeżyją, to spotkają w tym samym miejscu. Tak też się stało. Dziękując Bogu za ocalenie życia, postanowili wybudować w tym miejscu kapliczkę wotywną, a w niej umieścić obraz przedstawiający 3 rozmodlonych mężczyzn klęczących pod dębem. Pod obrazem znajduje się znamienny napis: " Za łaską Bożą wróciliśmy, ja Wasz ojciec i Wy, moi synowie, z wojny. Poznawszy jej okropność, błagamy Królową Pokoju i Świętą Annę, Patronkę naszą, by więcej nie spotkało to nieszczęście ojczyzny naszej..."

Sam obraz był wielokrotnie niszczony, na obrazie widać modlących się żołnierzy, jednak nie w strojach z czasów wojny 30 - letniej, lecz w mundurach i oporządzeniu bardziej przypominające te z przełomu wieku XIX i XX.. Kapliczka jest pięknie usytuowana, pod dwoma rozłożystymi lipami, które w lato tworzą nad nią zielony kobierzec. Od kapliczki, polami prowadzi kolejny szlak, stara droga w stronę miasteczka Leśnica.

 

Tor saneczkowy - Góra św Anny

Tor saneczkowy góra św Anny

Położony przy geoparku, alpin coaster ma długość 600 metrów i różnicę poziomów 30 m. Jest oświetlony, dzięki czemu przystosowany jest do jazdy wieczornej. Tor ma konstrukcję złożoną z kilku pętli. Obiekt czynny jest przez cały rok. Od maja do października w godzinach 10:00-20:00 (od wtorku do niedzieli). Od listopada do kwietnia w godzinach od 11:00 do zmroku (wyłącznie w weekendy). Na życzenie grup zorganizowanych, po wcześniejszym uzgodnieniu tor dostępny jest na indywidualnych zasadach. Zjeżdżalnia w pogodne dni cieszy się sporym powodzeniem wśród odwiedzających Górę Świętej Anny. 

Osobom, które nigdy wcześniej nie korzystały z takiego urządzenia może sie wydawać, że to niebezpieczne urządzenie. Otóż nic bardziej mylnego. Tor posiada stosowne certyfikaty bezpieczeństwa. Konstrukcja zjeżdżalni posadowiona jest na stabilnym, skalistym gruncie. Zastosowane tozwiązania techniczne powodują, że wózek z sankami trzyma sie solidnie toru a my możemy swobodnie oddać się zabawie. Korzystanie ze zjeżdżalni przynosi ogromną frajdę. Można rzec, że to atrakcja dla dzieci, jednak zobaczymy tam również sporo dorosłych. Na codzień rzadko mamy okazję poczuć działanie siły odśrodkowej. Tu często zdarzają sie okrzyki związanych z tym emocji. 

Sanki przystosowane są do jazdy w pojedynkę lub parami. Małego brzdąca lokujemy z przodu, między nogami. Częstotliwość wypuszczania kolejnych sanek dobiera się tak, aby uniemożliwić dogonienie poprzednika. Jeśli ktoś boi się prędkości, może skorzystać z hamulców, w które wyposażone są sanki. Zwykle po pierwszym zjeźdżie, dla podniesienia emocji, nie korzysta się już z hamulca. Życzymy miłej zabawy.

 

{gallery}opolskie/gora_sw_anny/tor_gora_sw_anny/pokaz{/gallery}

 

 

Wysoka


Wiatrak, Wysoka kolo Góry św AnnyPodążając z Góry świętej Anny drogą w kierunku Strzelec Opolskich, jedziemy w stronę wsi Wysoka. W zasadzie, Wysoka i Góra św. Anny sąsiadują z sobą i tylko drogowskaz przypomina nam ze już jesteśmy w innej mejscowości. W centrum wsi, w okolicy remizy OSP znajdziemy drogę do wiatraka w stylu holenderskim. Sam wiatrak leży na terenie prywatnym, ale można podejść na tyle blisko by sfotografować nie tylko wiatrak ale i stare koła młyńskie. Wiatrak jest bez skrzydeł, podobnie jak pobliski wiatrak w Kadłubcu (obydwa widać z autostrady A4)Zostały one zdemontowane po nieszczęśliwym wypadku, aby nie stanowiły kolejnego zagrożenia dla ludzi. W samej wsi oko przyciąga kościół pw. św. Floriana, którego historia sięga średniowiecza, a na skraju wsi, przy skrzyżowaniu, stoi piękna kolumna Trójcy Świętej z końca 18 wieku. Niestety jej otoczenie nie sprzyja dobrym fotografiom i trzeba nieźle się natrudzić by znaleźć ciekawe ujęcie bez wiszących kabli elektrycznych. W czerwcu znaleźlibyśmy tam kilka innych powodów do zdjęć, jesteśmy bowiem w okolicy jednej z najdłuższych alei czereśniowych w Polsce, biegnącej z przerwami od Kadłubca do Ligoty Górnej, gdzie znajduje się stara, XVI kapliczka pw. św. Anny, według przekazów, pamiętająca czasy osadnictwa husytów na tym terenie. W pobliżu Ligoty Górnej, w lesie, znajduje się największa jaskinia krasowa masywu chełmskiego.

 

Źródło - Poręba

źródło - siedem źródeł - PorębaSpod kolumny kierujemy się stronę wsi Kadłubiec. Tuż za wsią, przy autostradzie, widać kolejny wiatrak, a my dojeżdżając do skrzyżowania dróg kierujemy się do Poręby, której spora część wije się w malowniczej dolinie. Można pomyśleć, że jesteśmy przez chwilę na krętej sudeckiej drodze a nie na nizinie. We wsi można podziwiać kościół i liczne kapliczki na kolejnym szlaku pątniczym na Górę świętej Anny. Na skraju wsi znajduje się krasowe źródło, Siedem Źródeł, z którego bije woda o stałej temperaturze 9,6 stopnia. Taka temperatura oznacza średnią roczną temperaturę na danym terenie. Okolica źródła jest zagospodarowana i można tam chwilę odpocząć przed powrotem do domu. Woda z źródła służy tak mieszkańcom jak i turystom, jest chętnie zabierana do butelek w celu przygotowania przetworów.

 

tekst i zdjęcia : SL