Niewiele drewnianych kościołów pozostało na ziemi opolskiej, a te które możemy jeszcze oglądać mogą nas zaskoczyć jak ten położony tuż za Krapkowicami w miejscowości Malnia, w województwie opolskim. Zjeżdżając z autostrady A4 (Zjazd Gogolin/Krapkowice) kierujemy się w stronę Opola drogą nr. 423. Kościół widać już z daleka po lewej stronie drogi. Na skrzyżowaniu przy kapliczce dzwonnej, kierujemy się w ulicę Kopernika.
W kapliczce pod wezwaniem Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny jest figura bł. Józefa Cebula urodzonego w tej wsi i zamordowanego w 1941 roku w Mauthausen-Gusen. Podczas wizyty w Polsce 13 czerwca 1999, papież Jan Paweł II beatyfikował Józefa Cebulę. Jadąc dalej w stronę kościoła, nad rzeczką zauważamy gniazdo bocianie, a pod nim pomnik poległych mieszkańców wsi w wojnach światowych. Za pomnikiem skręcamy w lewo i kierujemy sie w stronę kościoła. Przy kościele jest obszerny parking. Przed nami widzimy kościół, a w zasadzie dwa kościoły, postawione jeden na drugim. Stojąc przed nimi, zauważamy, że kościół dolny jest zagłębiony w gruncie, a górny, drewniany, jest postawiony na dachu murowanego i nowszego kościoła.
Dolny jest pw. św. Krzyża, górny zaś pw. św. Franciszka z Asyżu. Jak to się stało, że powstał tak ciekawy zespół kościołów? Otóż przechytrzono nieco ówczesne władze, które zgodziły się na przeniesienie opuszczonego i zaniedbanego drewnianego kościoła do Malni, uspokajając dążenia mieszkańców do budowy nowego kościoła. A że lokalizacja i grunt pod budowę, znajdował się na wapiennym wzgórku, to z dużo wcześniej zgromadzanych materiałów rozpoczęto budowę. Według dokumentacji, były to fundamenty pod drewniany kościół, i tak oficjalnie było w dokumentach budowy. Wykop pod dolny kościół musiał być spory, wszak ten drewniany, od początku był za mały na potrzeby parafii. I tak oto w 1978 roku powstał arcyciekawy zespół dwóch kościołów. Nowy kościół jest pod wezwaniem Świętego Krzyża. Kościół górny stanowi drewniany kościółek poprotestancki pw. świętego Franciszka, wzniesiony w latach 1801-1804 w Kostowie koło Kluczborka. Kiedy jednak po 1965 roku został opuszczony przez gminę ewangelicką, zdecydowano go w 1977 roku rozebrać i przenieść stamtąd do Malni, by go ponownie zrekonstruować. Obydwa kościoły mają niezależne wejścia dla wiernych, ale zasadniczo, kościół górny jest używany tylko podczas specjalnych uroczystości religijnych. Jedyne, wewnętrzne połączenie kościołów jest dostępne tylko dla obsługi kapłańskiej.
Z tarasu przy kościółku górnym można zobaczyć po prawej stronie Gorę Św. Anny i autostradę A4, po lewej, w Choruli, największą cementownię w Europie, należącą do koncernu HeidelbergCement. Z tylu kościoła jest widok na zamek w Rogowie Opolskim. W Malni, można smacznie zjeść, przenocować oraz zaopatrzeć się w smaczne śląskie wypieki.
Tekst i zdjęcia : Martin Makiolla.