Hercegowina jest krainą włączoną administracyjnie w obszar Bośni i Hercegowiny. Kulturowo jednak mocno odbiega od większej Bośni. Hum, jak niegdyś określany był teren Hercegowiny, od wieków był skupiskiem różnych kultur, religii i narodowości. Charakterystycznym pod tym względem miastem BiH jest Mostar. Mówi się nawet, że jest nieformalną stolicą Bośniaków z Hercegowiny. Z turystycznego punktu widzenia, jest jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w wym rejonie. Miasto ma też wyjątkową i niezbyt chlubną historię związaną z bratobójczymi walkami w latach dziewięćdziesiątych XX wieku.
Stary most w Mostarze
Turystom Mostar znany jest głównie ze starego kamiennego mostu oraz zabytkowej starówki. Pierwsze zapiski o Mostarze odnaleziono w tureckich księgach datowanych na lata sześćdziesiąte XV w. Wiadomo jednak, że dużo wcześniej wiódł tędy szlak handlowy. W owym czasie brzegi rzeki Neretwy łączył drewniany most, przy którym Turcy zbudowali warownię. Nazwa dzisiejszego Mostaru pochodzi od „Mostari” – co znaczyło „strażnicy mostu”. W latach 1520 - 1566 drewniany most zostaje zastąpiony konstrukcją z kamienia.
Most powstał na zlecenie tureckiego sułtana Sulejmana II i był dziełem mistrza Hajruddina, ucznia słynnego budowniczego Sinana. Lata budowy owiane są legendą, która mówi, że gdy na zakończenie budowy trzeba było zdjąć rusztowania, i miało się okazać, czy budowla się utrzyma, zniknął nagle mistrz Hajruddin. Sułtan zagroził swojemu architektowi ścięciem, jeśliby most się zawalił. Sam mistrz nie dowierzał swojemu śmiałemu dziełu wspartemu na półkolistych łukach, pamiętał bowiem, że jego pierwsza konstrukcja runęła podczas budowy. Most jednak wytrzymał i mistrz Hajruddin został sowicie wynagrodzony przez sułtana. Szybko jego konstrukcja zyskała sobie przydomek "kamiennego półksiężyca" i stała się jedną z najsłynniejszych budowli na Półwyspie Bałkańskim. O jakości prac świadczy fakt, że konstrukcja przetrwała w oryginale do współczesnych nam lat dziewięćdziesiątych.
Podczas wojny domowej w listopadzie 1993 r. chorwackie wojska, okupujące muzułmańską część miasta, ostrzałem artyleryjskim zburzyły most. Przejście nad Neretwą realizowane było za pomocą prowizorycznego mostu wiszącego do 2004 roku, kiedy odbudowano go przy zastosowaniu tej samej techniki, którą stosowali tureccy budowniczowie.
Wielokulturowość Hercegowiny i Mostaru
Hercegowina jest krainą bez wyraźnych granic, leżącą na styku kilku kultur, religii i zamieszkiwaną współcześnie przez trzy narody. Jednocześnie na stosunkowo niewielkim terytorium współzamieszkiwali wyznawcy trzech religii: katolicyzmu, prawosławia oraz kościoła bośniackiego, stanowiącego specyficzny odłam chrześcijaństwa.
Za czasów panowania tureckiego w Bośni i Hercegowinie wprowadzono niezwykły, jak na ówczesne realia, system polityczno-społeczny. Był to tzw system milletów, który miał przełomowe znaczenie dla kształtowania się tożsamości mieszkańców tych ziem. Model ten stanowił próbę utrzymywania porządku w państwie wielonarodowym poprzez rozdzielenie kwestii etnicznych, kulturowych i religijnych od politycznych. Zapewniał on szeroką autonomię polityczno-religijną mieszkańcom nie będącym muzułmanami, jednocześnie gwarantując uprzywilejowaną pozycję i status wyznawcom islamu. Spowodowało to wytworzenie bardzo poważnych utrudnień w budowie tożsamości ponadreligijnej.
Kilkusetletnie funkcjonowanie systemu milletów przyczyniło się do powstania osobnych przepisów w zakresie obyczajów, prawa własności, sądownictwa, zawierania małżeństw i szkolnictwa. Takie podziały doprowadziły do ukształtowania się na obszarze Bośni i Hercegowiny grup o odrębnym poczuciu tożsamości narodowej. Gdy w XIX wieku w innych państwach europejskich zaczęła się kształtować idea narodowa, w Bośni i Hercegowinie nie było już szans na stworzenie jednego narodu, gdyż podziały między członkami poszczególnych milletów zarysowały się zbyt głęboko.
Konflikt zbrojny na Bałkanach
W 1875 roku w wyniku powstania antytureckiego Mostar przeszedł pod panowanie Austro-Węgier. Po zakończeniu I wojny światowej Mostar wszedł w skład Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców, późniejszej Jugosławii. W nowym, socjalistycznym państwie Bośnia i Hercegowina stała się jedną z republik związkowych. Jedyną, w której nie można było wskazać narodu dominującego, ale trzy formalnie równorzędne – Serbów, Chorwatów i Muzułmanów. Oficjalnie obowiązywała idea „braterstwa i jedności”. Twarda postawa komunistycznych władz doprowadziła do względnego spokoju społecznego i wyciszenia konfliktów etnicznych. Wszelkie przejawy niezadowolenia ze strony przedstawicieli każdego z narodów były tłumione w zarodku.
Gdy skończyła się władza silnej ręki Marszałka Tito, w karaju zapanował chaos i głęboki kryzys gospodarczy. W tych warunkach nacjonalistyczni politycy agresywnie zagrali na narodowych i religijnych uczuciach swoich nacji. Stworzono poczucie zagrożenia i strachu przed tym drugą stroną, a ludzie zaczęli zamykać się w swoich obozach etnicznych.
Rozpad Jugosławii na początku lat 90. XX wieku wywołał najtragiczniejszy konflikt zbrojny w Europie po II wojnie światowej. Szczególnie dramatyczny okazał się on właśnie w Bośni i Hercegowinie, gdzie w latach 1992-1995 w wyniku walk zginęło ok.100 tysięcy osób. Na większości obszaru Hercegowiny walki miały przede wszystkim charakter konfliktu między Chorwatami i Muzułmanami
{youtube}sFF1v0n6VUg|600|450{/youtube}
U podstaw konfliktu leżały roszczenia terytorialne i ambicje nacjonalistyczne. Spory przybrały na sile w momencie prób ogłoszenia niepodległości poszczególnych republik. Secesjoniści uważali, że z federacji występować mogą poszczególne republiki w całości, natomiast Serbowie (którzy stanowili znaczną część ludności każdej z republik) twierdzili, że prawo to przysługuje poszczególnym nacjom. Zgodnie z tą interpretacją np. Chorwaci mieli prawo wystąpić z federacji jugosłowiańskiej, ale z kolei terytoria zamieszkane przez mniejszość serbską miały prawo do secesji z państwa chorwackiego.
Ostatecznie Federację Bośni i Hercegowiny (podzielono ją na 10 kantonów, z czego trzy znajdują w Hercegowinie) oraz Republikę Serbską, a granice między nimi stanowią niemal dokładne odwzorowanie linii frontu z listopada 1995 roku. W wyniku tego Hercegowina podzielona została na mniejszą część wschodnią, gdzie mieszkają Serbowie (z największym miastem Trebinje), oraz większą, zachodnią, z dominacją ludności chorwackiej i bośniackiej (z Mostarem jako największym miastem, które z kolei podzielone jest na część chorwacką i muzułmańską-bośniacką). Głębokie różnice etniczne stały się chyba najbardziej charakterystycznym wyróżnikiem tego regionu.
Życie w Mostarze
Sytuacja w Mostarze i jego okolicach jest doskonałym przykładem rywalizacji wspólnot religijnych. Ma tam miejsce swego rodzaju „konkurs wysokości” między meczetami i kościołami. Przykładem jest katolicki krzyż na wznoszącej się nad miastem górze Hum. Jest on słabo dostrzegalny ze strony dzielnic zamieszkanych przez Chorwatów, ale za to doskonale widoczny z części muzułmańskiej
Kiedy w 1992r. wybuchła wojna w BiH, początkowo Boszniacy i Chorwaci z Mostaru zjednoczyli się we wspólnej walce przeciw oddziałom boszniackich Serbów. Wkrótce jednak zwrócili się przeciw sobie. Wybuchła ostra, trwająca rok czasu, wojna w wojnie.
Wydarzenia tamtych dni głęboko wryły się w pamięć ich świadków. Jedyne co łączy dziś Chorwatów i Muzułmanów to to, że nienawidzą małżeństw mieszanych, bo jedni i drudzy uważają je za zdradę. W Mostarze narodowość stała się rzeczą najważniejszą. Wszyscy wiedzą, że nie wolno mieszać się z inną grupą etniczną.
Formalnie uważa się, że wojna i stopień zniszczeń są odzwierciedleniem historycznej nietolerancji między różnymi - etnicznymi i religijnymi grupami. Nie potwierdzają tego jednak dane statystyczne. W Mostarze mieszkało ok. 20 różnych grup etnicznych i pod tym względem uważany był za jedno z najbardziej tolerancyjnych środowisk w Jugosławii.
Według spisu ludności z 1991r. odsetek mieszanych małżeństw wynosił 10%. Dziewięć lat potem, ze 176 zawartych w Mostarze związków, nie zanotowano ani jednej pary boszniacko-chorwackiej, mimo, że w ogólnej liczbie mieszkańców miasta 47% to Boszniacy, a 48% - Chorwaci.
Konflikt jednak pozostawił po sobie poważne ślady oraz narodowe podziały. Nieliczni, którzy dopuścili się bratania z przeciwnikiem, zmuszeni są do codziennych zmagań z wrogością ze strony sąsiadów, urzędników. Osoby z małżeństw mieszanych, a także ich potomkowie musieli zmagać się nieprzyjemnościami po obu stronach. Część z nich skończyła na emigracji.
Zasadniczą sprawą w kwestii podziału między mieszkańcami Mostaru jest strach przed porzuceniem etnicznej i religijnej tożsamości. Strach, że jeśli się ze sobą wymieszają, nie będą dobrymi muzułmanami lub katolikami, że stracą pracę i zabezpieczenie socjalne. Związki takie destruktywnie wpływają na politykę pozostających przy władzy nacjonalistów, którzy już prawie dwa dziesięciolecia utrzymują ludzi w przekonaniu, że jedynym sposobem na przetrwanie jest trzymanie się swego stada.
Tymczasem, w oddzielnych częściach miasta, po obu stronach rzeki dorastają dzieci. Chodzą do różnych szkół i przedszkoli i nie wiedzą nawet jak wygląda miasto w całości.
Źródła:
Polish Borderlands Studies - Pogranicze.
„Życie na Bałkanach” (Balkan Fellowship for Journalistic Excellence)