Jeżeli znajdziecie się w okolicach Borów Tucholskich warto odwiedzić Rezerwat Przyrody "Krzywe Koło w Pętli Wdy. Bazami wypadowymi może być Tuchola, Czersk, Starogard Gdański, Skurcz lub Osiek. Proponuje jednak jednodniową wyprawę rowerową z "serca borów" - czyli Śliwic.
Z centrum Śliwic ruszamy drogą na Skurcz, która biegnie cały czas wśród przepięknych borów sosnowych. Pierwszym miejscem postoju jest stary młyn w Łobodzie nad rzeką Prusiną, która należy do wód krainy ryb łososiowatych i jest siedliskiem pstrąga. Spod młyna rozciąga się panorama na śródleśne łąki. Jadąc dalej szlak rowerowy mija tartak w Łobodzie a po lewej stronie jezioro Trzcianno.
Jedziemy cały czas wijącą się, wąską asfaltową drogą. W każdej chwili możemy opuścić szlak by zatrzymać się na poziomki czy jagody, których jest tu mnóstwo w sezonie letnim. Po około sześciu kilometrach, mijamy zjazd w lewo do miejscowości Brzeźno, która leży nad malowniczym jeziorem o tej samej nazwie. Jedziemy dalej i po chwili mijamy granicę województwa kujawsko-pomorskiego i pomorskiego. Trasa wije się wśród borów i śródleśnych polan. Mijamy drogowskazy do wsi Zdrójno, Kasparus i docieramy do Błędna, gdzie na wjeździe stoi pomnik bitwy partyzanckiej, którą stoczono pod tą wsią w dniach 27-28 października 1944 roku. Była to największa bitwa partyzancka na ziemi starogardzkiej. Ten epizod z II wojny światowej uhonorowano w 1962 roku, wznosząc pomnik na cześć zwycięskiej walki partyzantów z 10-krotnie liczniejszymi oddziałami niemieckimi.
Błędno wita nas kilkoma zabudowaniami ukrytymi wśród zieleni i drzew. Docieramy do mostu na Wdzie. Przed mostem po prawej stronie znajduje sie pole biwakowe i cała infrastruktura rekreacyjno-wypoczynkowa. Jest to miejsce postoju spływów kajakowych rzeką Wdą. Chcąc dotrzeć do celu naszej podróży musimy przekroczyć most na rzece i szukać drogowskazu po lewej stronie, wiodącego nas do rezerwatu oficjalnie nazywanego: Rezerwaty przyrody "Krzywe Koło w Pętli Wdy". Po kilkunastu minutach jazdy leśnymi ścieżkami docieramy do celu. Najpierw kierujemy do tablicy i mapy informacyjnej, gdzie dowiadujemy się wielu ciekawych rzeczy o rezerwacie, a potem idziemy do szlabanu przed samym wejściem do rezerwatu. Rezerwat zwiedzamy pieszo.
Rezerwat powstał na cyplu utworzonym przez silnie meandrującą rzekę Wdę. Został utworzony 1 lutego 1960 roku i ma na celu chronić żyzną enklawę lasów naturalnych i zachować ich pierwotny wygląd. Roślinność rezerwatu stanowi grąd wschodnioeuropejski, żyzny i bogaty gatunkowo las liściasty z drzewostanem dębowo-grabowym z domieszką innych gatunków drzew liściastych, co stanowi unikalny charakter tego zespołu na tle dominujących lasów iglastych Borów Tucholskich. Na powierzchni 10 ha objęty ochroną jest krajobraz ekologiczny, nietypowe na tym terenie drzewostany, rzadkie rośliny zielne m. in. rzadką, objętą ochroną ścisłą w Polsce - lilią złotogłów. Bezpieczną przestrzeń znalazły tu również i zwierzęta. Jednak kilka lat temu, bobry na pętli rzeki zrobiły ogromne spustoszenie w drzewostanie powalając nawet stuletnie buki. Wewnątrz rezerwatu chodzimy po wysokiej grobli. Jest to szyja meandru, gdzie z dwóch stron wije sie rzeka Wda. Z tego miejsca podziwiamy przepiękny krajobraz. Idąc dalej, mamy do wyboru kilka ścieżek, które prowadzą do rzeki. Można też obejść cypel dookoła oglądając po drodze wspaniały starodrzew, ponad 100-letnie sosny i buki oraz inne gatunki drzew i krzewów. Po kontakcie z wspaniałą przyrodą szykujemy się do drogi powrotnej i wracamy do Śliwic.
Foto-relację z rezerwatu można zobaczyć w galerii.
Tekst i zdjęcia nadesłał ; michal1957.
