Oferta handlowa butów na półkach sklepowych oraz e-witrynach potrafi przytłoczyć niejednego turystę. Producenci ścigają się we wdrażaniu nowoczesnych i tajemniczo nazwanych technologii. Nasze oczy kusi wyszukane wzornictwo. Mniej lub bardziej kompetentni sprzedawcy zachęcają do zakupu powołując się na najróżniejsze argumenty. Fora internetowe pękają w szwach od doradców. Jaki jest wspólny mianownik? Spróbujmy się odnaleźć.
Obuwie turystyczne
Turystyka turystyce nie jest równa. Podstawową kwestią przy dobieraniu obuwia jest uświadomienie sobie do jakiego rodzaju aktywności będzie ono używane. Nie będę się rozwodził nad teorią względności, ale jak to się zwyczajowo mawia „wszystko zależy” Czy jestem obieżyświatem nizinnym, który większość czasu spędza na drogach szutrowych, łapiąc stopa do najbliższej wioski, a wodę na szlaku spotykam głównie na plaży? A może pasjonują mnie głównie góry? Dzikie i strzeliste występy skalne. Wyłącznie w Alpach lub jeszcze lepiej w Nepalu. Bądź kuszą mnie wzniesienia Beskidów, które widzę z balkonu i odwiedzam często podczas weekendowych spacerów z psem.
Wysokie buty trekingowe
Dość powszechne jest przekonanie, że w terenie sprawdza się wyłącznie wysoka cholewka bo chroni kostkę „i w ogóle”. Tak - ale. Nie jest prawdą, że wyłącznie. Czasem nawet wcale się nie sprawdza. Ale o tym później.
Wysokie buty turystyczne skierowane są dla użytkowników bywających w terenach o nierównomiernym podłożu. Stosowanie wysokiej cholewki na płaskich szlakach bywa niekomfortowe. Cholewka stanowi dodatkową stabilizację dla stawu skokowego, który jest mocno eksploatowany w terenie, gdzie stopa ma niestabilne podparcie. Dodatkowym walorem cholewki jest ochrona przed urazami mechanicznymi na skutek uderzenia np. w występy skalne. Stąd ten typ obuwia sprawdza się w turystyce górskiej, szczególnie w kontakcie ze skałami i w terenie o znacznym nachyleniu. Buty tego rodzaju stosowane są najczęściej w okresach wiosna-jesień. W tej grupie znajdziemy tez specjalne modele do turystyki zimowej.
Niskie buty trekingowe
Niższa cholewka wyraźnie poprawia komfort chodzenia po szlakach o niskim i średnim nachyleniu oraz równomiernym podłożu. Obuwie All Terrain jest wyraźnie lżejsze co bardzo kozrystnie wpływa na komfort użytkowania. Sprawdzi się znakomicie na klasycznych szlakach turystycznych typu beskidzkiego. Jest bardziej uniwersalne. Można je stosować w warunkach miejskich, na wyprawie rowerowej, spacerach z psem oraz aktywności nordic-walking. Łatwiej jest spakować je do plecaka lub sakwy rowerowej - to zaleta mimo, że obuwie głównie nosi się na stopach.
Producenci oferują tu wszystkie wodotryski stosowane w modelach wysokich. Dostępny jest cały asortyment materiałów, membran, wkładek raz różne podeszwy. Nie musimy się martwić, że są to buty gorsze. Do tego rodzaju zastosowań to zdecydowanie korzystniejsze rozwiązanie.
Buty wodoodporne i oddychające
Sprzedawcy często kuszą do zakupu obuwia z membranami, które istotnie zwiększają wodoodporność materiałów. Turyści czasem wychodzą ze sklepu w przekonaniu, że nabyli nieprzemakalny produkt. Nic bardziej mylnego. Stosowanie membran wydłuża komfort eksploatowanie obuwia w warunkach kontaktu z wodą ale nie powoduje że będzie ono nieprzemakalne. Dodatkowo należy pamiętać, że oddychalność butów z membraną, szczególnie latem jest istotnie pogorszona względem butów klasycznych. W każdym razie lepiej można wykorzystać ich walory w okresach zimnych i mokrych. Więcej na temat membran
Buty bez membrany przeważnie są tańsze i lepiej oddychają . To dobry wybór gdy często na szlaki wyruszamy latem, kiedy prawdopodobieństwo opadów jest mniejsze. Tego rodzaju obuwie wykonuje się głównie ze skóry oraz materiałów syntetycznych. Do zalet naturalnej skóry zaliczamy dużą odporność na uszkodzenia mechaniczne, komfort użytkowania oraz łatwa pielęgnacja. Odpowiednio zaimpregnowane obuwie skórzane jest również przyzwoicie odporne na przemakanie. Zważając na wodoodporność trzymamy się zasady im więcej szwów (szycie z kawałków materiałów) tym większa przemakalność. Dotyczy to wszystkich rodzajów butów włącznie z membranami. Mimo że szwy są często podklejane to i tak jest to słaby punkt obuwia. Dla zwiększenia wodoodporności butów stosujemy zgodnie z zaleceniami producenta specjalne impregnaty.
Podeszwy w butach turystycznych
Podeszwy są odpowiedzialne za zapewnienie odpowiedniego tarcia pomiędzy obuwiem a podłożem i dzięki temu mają zagwarantować nam przyczepność. Na rynku dostępna jest szeroka gama rożnego typu patentów. Najbardziej znany jest Vibram. Natomiast większość producentów ma też zwoje rozwiązania często równie dobre.
Zarówno rodzaj bieżnika jak i twardość podeszwy musi być dostosowana do aktywności. Buty w wysokie góry, gdzie mamy do czynienia z tarciem, dużymi nachyleniami, skalistym i nierównym podłożem będą miały twardą i sztywna podeszwę. Dzięki temu nie będą przenosić ucisku od nierówności na stopę. Pozwolą złagodzić pokonanie wysokości i jednocześnie zapewnią żywotność podeszwy przez swoją odporność na ścieranie. Tego rodzaju obuwie ze sztywną podeszwą zakupione do celów turystyki beskidzkiej zamęczy nam nogi i z dużym prawdopodobieństwem wylądujemy u lekarza z uszkodzeniem ścięgna achillesa, przyczepów mięśni lub innymi dolegliwościami. Sztywna podeszwa i wysokie cholewki nie nadają się do pokonywania dużych dystansów po płaskich powierzchniach.
Do turystyki rekreacyjnej i okazjonalnej szukamy podeszwy o średniej lub niskiej sztywności. Zapewni nam to komfort a but będzie pracował zgodnie z przeznaczeniem i odwdzięczy nam się brakiem pęcherzy. W obu przypadkach sprawdzamy bieżnik, który w butach przeznaczonych na szlaki turystyczne musi być wyraźny i w miarę głęboki by po opadach deszczu pozwolił nam bezpiecznie wrócić do domu.
Gatunki butów ze względu na przeznaczenie:
A - buty uniwesalne do codziennego użytku,
AB - buty do wędrówek na nieutwardzonych drogach oraz rejonach przedgórskich
B - klasyczne buty do długich wypraw turystycznych i amatorskich wędrówek wspinaczkowych
BC - buty trekkingowe do ambitnych wędrówek oraz lekkich wspinaczek po skałach, ścianach skalnych i lodowcu, możliwe założenie raków,
C - wysokogórskie buty do wspinaczek po skałach, ścianach skalnych i lodowcu, możliwe założenie raków,
D - wysokogórskie buty przeznaczone do ekstremalnych warunków wspinaczkowych, możliwe założenie raków
Wzmocnienia
Dla ochrony przed urazami mechanicznymi oraz wzmocnienia odporności na przemakanie podczas chodzenia po błocie i śniegu stosuje się gumowe otoki wokół buta tuż nad podeszwą. Gumowe wykończenia przedniej części są bardzo praktyczne i niejednokrotnie chronią przed przebiciem buta przez ostre skały lub gałęzie. Aby zwiększyć sztywność buta oraz odporność na uderzenia w części palcowej stosowane są noski wykonane najczęściej z tworzywa sztucznego, które gwarantuje wytrzymałość przy jednoczesnym zachowaniu niskiej wagi. W strefie pięty umieszczane są również wzmocnienia stabilizujące piętę. Ważnym elementem buta turystycznego jest tzw pełny język. Jest to sposó wszycia języka włącznie z jego bokami, co dodatkowo zabezpiecza przed przedostawaniem się piachu, kamieni i blota do wnętrza obuwia
Przymierzamy buty turystyczne
Należy pamiętać, że zarówno buty jak i nasze stopy mają różne kształty i rozmiary. Cała filozofia kupowania polega na tym aby dobrać taki model, który będzie odpowiadał naszym preferencjom w zakresie aktywności oraz będzie bardziej dopasowany do anatomii naszej stopy niż do koloru plecaka.
Podczas przymierzania podobnie jak podczas dłuższego marszu stopa powinna być już dobrze rozgrzana i lekko zmęczona. Wtedy na skutek lekkiego opuchnięcia ma zbliżone rozmiary do takich w jakich eksploatowane będą buty w terenie. W dobrym tonie jest mieć przy sobie skarpety trekingowe.
Szerokość buta musi być taka by przy zasznurowaniu stopa była opięta, uniemożliwiając przesuwanie się stopy do przodu. Przesuwanie stopy do przodu będzie zgubne w skutkach podczas schodzenia. Po zasznurowaniu nie powinno być wyraźnego luzu w pięcie ani w podbiciu. Sznurowanie buta nie może wymagać użycia nadludzkiej siły. Pięta musi stabilnie siedzieć w specjalnym zagłębieniu. Pozwoli to na podnoszenie buta razem z piętą bez zbędnego luzu. Jego nadmiar w tym miejscu gwarantuje otarcia pięty. Jednocześnie but nie może nigdzie uciskać. Jeśli mamy przekonanie, że zasznurowany but fajnie trzyma całą stopę, upewnijmy się, że w przedniej części jest kilka mm luzu na palce (wyłącznie z przodu). Będzie on potrzebny podczas zejścia, gdy jednak pod wpływem obciążenia stopa minimalnie przesunie się do przodu. Ostatecznie testujemy oba zasznurowane buty na pochylni, w którą winien być zaopatrzony każdy przyzwoity sklep z obuwiem turystycznym. Zarówno podczas wchodzenia jak i schodzenia stopa nie może się przesuwać i nie może być wyczuwalnych luzów. Przy schodzeniu przody palców nie mogą uciskać ocierać o nosek. Jeśli fajnie opięty but jest zbyt krótki (uciska na palce) możemy spróbować większy rozmiar, lecz najczęściej ten większy jest już zbyt szeroki i gdzieś będzie zbyt dużo luzu nawet jeśli zasznurujemy go na amen. W takiej sytuacji szukamy innego modelu buta. Najwyraźniej ten model nie jest przeznaczony naszej stopie. Zapominamy o nim mimo, że był on piękny i w okazyjnej cenie. Kupowanie zbyt dużych, lub słabo dopasowanych butów jest dość powszechne. Brakuje nam cierpliwości w poszukiwaniu. Często tez upieramy się na ten właśnie konkretny model ze względu na walory estetyczne.
W swojej martyrologii obuwniczej raz jeden zdarzyło mi się, że założyłem but na nogę i wiedziałem, że to będzie on właśnie i żaden inny. Wszystkie inne przypadki to wytrwałe szukanie i mierzenie lub szybki zakup okupiony cierpieniem w terenie.
Tańsza ale dobra alternatywa na piesze wędrowki
Pisząc o butach, wspomnieć warto o tych zwykłych, nie najeżonych nowoczesnymi technologiami w dobranych materiałach, ale wartych polecenia jako obuwie na każdą wędrówkę. Zaleta ich jest to, że płacąc około 200 złotych, mamy już podstawowe i dobre buty nie tylko w góry, ale i na co dzień, gdyż ich tradycyjna klasyczna stylistyka w dalszym ciągu jest modna i świetnie pasuje do mody miejskiej. Znane od lat wzornictwo, które mimo postępu oparło się nowej modzie, klasyczny wygląd i trwałość, to cecha butów o których piszemy. Po przemianach ustrojowych wiele dużych zakładów obuwniczych musiało zmierzyć się z konkurencją taniochy z Chin i dobrych wyrobów znanych zachodnich marek. Wiele z nich nie wytrzymało tej nierównej walki, ale wciąż są w naszym kraju producenci, którzy na miejscu, stosując stare prawidła obuwnicze, w dalszym ciągu produkują następców kultowych juniorek czy zuchów. To w nich nasi dziadkowie zdobywali górskie szlaki i wydeptywali bieszczadzkie połoniny. Dziś, nieco unowocześnione, ale nawiązujące do tradycji, są w dalszym ciągu produkowane. Warto zwrócić na nie uwagę, szczególnie gdy nie stać nas na wydatek rzędu kilkuset złotych za specjalistyczny produkt. Wyprodukowane z naturalnej skóry, gładkiej licowej lub nubukowej, z mocną podeszwą, bez dodatków nowoczesnych materiałów, świetnie sprawdzą się na szlaku podczas pieszych wędrówek.
Zaimpregnowane pastą lub specjalnym środkiem do skór nubukowych uzyskają wodoodporność może nie taką jak nowoczesne buty, ale wystarczającą w codziennym użytkowaniu. W razie przemoczenia nie rozkleją się nam te buty, gdyż są szyte mocną dratwą. Konserwacja takich butów również jest klasyczna. Te wykonane ze skóry licowej, gładkie, wystarczy zapastować pastą do butów, odczekać i wygładzić szczotką do połysku. Po kilkukrotnym powtórzeniu tej czynności, skóra będzie zabezpieczona przed krótkotrwałym przemoknięciem. Zaletą takich butów jest to, że po przemoczeniu, nie niszczy nam się wnętrze buta, gdyż nie ma w nim tekstylnych dodatków. Należy tylko pamiętać o wypchaniu ich zwykłą gazetą w czasie schnięcia, by skóra nie odkształciła się.
Początkową „wadą” butów z grubej naturalnej skóry, jest to, że przed pójściem w góry, należy je rozchodzić by dopasowały się do naszych stóp. Aby nie okupić krwią pierwszych kroków w nowych butach, wystarczy ręcznie pougniatać napiętek do uzyskania miękkości skóry. But w produkcji kształtowany jest na tzw. prawidle, stąd pewna sztywność jego pierwotnej formy. Po rozchodzeniu dopasuje się do naszej stopy tak, jakby był rodzajem jej „odlewu”. Ciekawe i niedrogie modele, w sam raz na nasze potrzeby, produkuje w dalszym ciągu znana od lat firma Otmęt i firma Nagaba, również pochodząca z Krapkowic, stosująca i nawiązująca do otmętowskiego wzornictwa. Klasyczna podeszwa tych butów, znana z butów wojskowych, jest w dalszym ciągu idealna do poruszania się w terenie. Jej bieżnik da nam przyczepność w każdej sytuacji. Z racji użytych materiałów, waga tych butów odbiega nieco od wagi butów wykonanych z nowoczesnych tworzyw. Jest to jednak pozorna wada, po założeniu ich na nogi już po chwili upewnimy się, że dają ochronę i poczucie pewności w poruszaniu się. Pamiętajmy, że szlak nie jest miejscem na pokaz mody. Tu nie liczy się szpan, ale bezpieczeństwo. To co jest dla nas wygodne w pubie czy na plaży, w górach może nas kosztować zdrowie. Odzież zabrana w góry musi być nie tylko wygodna, ale trwała i zabezpieczająca nas przed niekorzystnymi warunkami jakie spotkamy na szlaku. Modne ciuszki zostawmy w domu, a na szlak zabierzmy te mocne i skutecznie nas chroniące.